Pamięć o ofiarach okrutnej zbrodni wciąż żywa
Sierżant Kamil Gromadzki z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach uczcił pamięć komisarza Franciszka Gawlika, funkcjonariusza Policji Województwa Śląskiego zamordowanego przez bolszewików wiosną 1940 roku. Policjant wraz z żoną i jej babcią Panią Eulalią Kasperską - córką komisarza Franciszka Gawlika, złożyli kwiaty na Grobie Policjanta Polskiego na terenie katowickiej komendy wojewódzkiej.
Komisarz Franciszek Gawlik był żołnierzem I Wojny Światowej, członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej, uczestnikiem Powstań Śląskich, a następnie policjantem Policji Województwa Śląskiego różnych szczebli. W momencie wybuchu II Wojny Światowej pełnił obowiązki Kierownika Komisariatu Policji Województwa Śląskiego w Siemianowicach Śląskich. Realizując polecenie, wraz z innymi śląskimi policjantami, został ewakuowany na wschód. W trakcie ewakuacji, w Stanisławowie, po raz ostatni spotkał się ze swoją rodziną. To wtedy, na namowy do powrotu wraz z bliskimi, oświadczył: „Nie mogę, bo jestem wierny swojej przysiędze”. Niestety, komisarz Franciszek Gawlik podzielił los dużej części, w większości śląskich, przedwojennych policjantów zgładzonych przez bolszewików „strzałem katyńskim” w Twerze i pogrzebanych w Miednoje.
We wtorek, w Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, sierżant Kamil Gromadzki z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach wraz z żoną i jej babcią Panią Eulalią Kasperską złożyli kwiaty na Grobie Policjanta Polskiego znajdującym się na terenie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Pani Eulalia jest córką komisarza Franciszka Gawlika. Członkowie rodziny komisarza Franciszka Gawlika złożyli również kwiaty na rodzinnym grobowcu, w którym znajduje się ziemia z Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje, przywieziona przez jego córkę Panią Eulalię Kasperską.
Cześć Jego Pamięci.