Ruszyło go sumienie - sam zgłosił się z narkotykami na policję
Dzisiaj przed południem policjanta z katowickiego oddziału prewencji policji spotkała niecodzienna sytuacja. Mundurowy pełnił w tym czasie służbę ochronną w Oddziale Prewencji Policji w Katowicach, gdy podszedł do niego młody mężczyzna. Zgłosił on policjantowi, że posiada przy sobie narkotyki i chce je dobrowolnie oddać.
Dzisiaj około 9.00 przed bramą wjazdową na teren jednostki katowickiego oddziału prewencji, do policjanta pełniącego tam służbę podszedł mężczyzna. Oświadczył, że posiada przy sobie środki odurzające i chce je dobrowolnie wydać. Mundurowy przyjął to niecodzienne zgłoszenie i przy współudziale wywiadowców katowickiego oddziału, stróże prawa wykonali dalsze czynności. Wydany przez mężczyznę biały proszek znajdował się w dwóch woreczkach foliowych. Według jego oświadczenia miała to być metaamfatamina, którą kupił około tygodnia wcześniej w Katowicach, z zamiarem późniejszej odsprzedaży. Jak przyznał mężczyzna "ruszyło go sumienie" i postanowił zakupione środki oddać policji. Wstępne badanie potwierdziło, iż jest to środek zabroniony. Mężczyzna posiadając takie środki popełnił przestępstwo zagrożone karą do lat 3 więzienia. Zatrzymanego przekazano policjantom z wydziału antynarkotykowego z katowickiej komendy. Teraz o losach zatrzymanego zadecyduje prokurator.
