Pościg za piratem drogowym
Policjanci z Katowic ujęli w pościgu mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli i, uciekając, taranował samochody. Pirat drogowy został zatrzymany w Świętochłowicach. Teraz policjanci wyjaśniają, dlaczego w tak desperacki sposób chciał uniknąć policyjnej kontroli.
Wczoraj po 12.00 w Katowicach na ul. Renców policjanci z katowickiego oddziału prewencji postanowili zatrzymać do kontroli kierującego czerwonym oplem astrą. Kierowca nie zareagował na dawane mu sygnały. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierujący łamał wszelkie możliwe przepisy drogowe i taranował samochody, które „przeszkadzały” mu w ucieczce. Podczas blokady na skrzyżowaniu ulic Gliwickiej i Bocheńskiego mundurowi użyli broni służbowej, oddając kilka strzałów w kierunku samochodu. Kierowca kontynuował jednak ucieczkę. Ostatecznie do zatrzymania niebezpiecznego pirata drogowego doszło w Świętochłowicach na ul. Szkolnej. W trakcje pościgu zostały uszkodzone 3 radiowozy oraz 2 samochody osobowe postronnych kierujących. Jedna osoba została niegroźnie ranna w momencie, kiedy uciekający pirat drogowy uderzył w jej pojazd. Policjanci ustalają, dlaczego mężczyzna tak desperacko próbował uniknąć spotkania z policjantami.
Źródło: KMP Katowice